Izabela Janachowska tłumaczy się z wyjazdu na rajskie wakacje. Przekazała 250 tys. na pomoc Ukrainie
Izabela Janachowska od kilku dni przebywa z rodziną w tropikach. Gwiazda relacjonuje rajskie wakacje chwaląc się piękną pogodą, turkusową wodą i atrakcjami na plaży. Jednak jej działania na Instagramie nie spodobały się internautom. Tancerka została mocno skrytykowana przez fanów, którzy uważali, że chwalenie się wyjazdem i luksusami w obecnej sytuacji jest nie na miejscu. Tancerka i prezenterka została jednak niesprawiedliwie oceniona przez followersów. Jak się okazało – Izabela Janachowska także włączyła się w pomoc Ukraińcom, ale nie chciała się tym chwalić. Dopiero podczas rozmowy z magazynem „Party” opowiedziała o szczegółach, zdradziła też dlaczego zdecydowała się wyjechać z kraju.
Izabela Janachowska przekazała na pomoc Ukrainie 250 tys. zł
Domysły i oceny fanów Janachowskiej okazały się nietrafione. Gwiazda razem ze swoim mężem przekazała na pomoc naszym wschodnim sąsiadom 250 tys. zł. – Chcieliśmy wraz z mężem pomagać bez medialnego rozgłosu. Cisza często oceniana jest jednak jako obojętność albo „nicnierobienie”. Zdradzę więc, że na pomoc Ukrainie postanowiliśmy przeznaczyć prywatnie około 250 tysięcy złotych – powiedziała. Ale to nie koniec zaangażowania. Janachowska także zatrudniła w swojej firmie dwie krawcowe z Ukrainy. Zdradziła też dlaczego zdecydowała się na wyjazd na wakacje w tak trudnych czasach. – Musimy dbać o kondycję naszej rodziny i firmy, bo pomoc potrzebna będzie długofalowo. Będziemy ją kontynuować tak, jak to planowaliśmy. Nie widzimy potrzeby, by się tym chwalić – powiedziała.